LKS Polanowice – Albertus Kraków 4 – 2 ( 2 -0 )
Gole dla Polanowic : Wiktor Krawczyk – 3 , Łukasz Zalewski – 1 .
Skład LKS : Mariusz Wielgosz – Adam Bukowiński , Kacper Stefański , Paweł Wilczyński , Tomasz Szabłowski – Łukasz Zalewski , Maciej Stefański , Hubert Suder , Maciej Uram ( 46.Artur Gałązkiewicz) – Łukasz Sternal ,Wiktor Krawczyk.
Do meczu z Albertusem przystąpiliśmy z mocnym postanowieniem zdobycia kompletu punktów , bo jeszcze w dotychczasowym sezonie ta sztuka nam się nie udała ( dwa remisy i jedna przegrana) . Od początku spotkania zepchnęliśmy głęboko do obrony drużynę z Krakowa , raz po raz dochodząc do sytuacji bramkowych , niestety w pierwszych 20 minutach brakowało skuteczności ,najbliżej szczęścia było po rzucie rożnym kiedy to Adam Bukowiński doszedł do dośrodkowania , ale piłkę po jego strzale sparował na poprzeczkę bramkarz gości .
Wreszcie w 25 minucie zdobyliśmy upragnionego gola , w zamieszaniu podbramkowym celnie z 7 metrów uderzył Wiktor Krawczyk , do końca tej połowy mieliśmy ogromna przewagę ,ale piłka nie chciała wpaść do bramki przeciwnika , kiedy nadchodziła 45 minuta doskonałym lobem popisał się Nasz Super Snajper Wiktor, umieszczając piłkę pod poprzeczką ,tak więc na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem , choć powinniśmy zdobyć co najmniej dwa gole więcej .
Od początku drugiej połowy zdeterminowany Albertus , który w tym momencie nie miał nic do stracenia , ruszył do zdecydowanych ataków , a My zaczęliśmy popełniać błędy w kryciu . Kontaktowa bramka padła z pozycji , z której nie powinna paść , a bardzo ostrego kąta uderzył w kierunku bramki jeden z zawodników Albertusa i niestety piłka zatrzepotała w siatce .Kolejne minuty pod dyktando gości ,którzy uwierzyli , że mogą jeszcze odmienić losy meczu .
W 65 minucie staje się najgorsze , jeden z naszych obrońców fauluje z polu karnym napastnika Albertusa , a rzut karny zamienia na wyrównującego gola jeden z zawodników przyjezdnych, niestety koszmar trwa nadal , to goście atakują i są bliscy zdobycia kolejnego gola .
W ostatnich 15 minutach przejmujemy w końcu kontrole nad grą , i stwarzamy kilka dobrych sytuacji. Nasza determinacja zostaje nagrodzona w 88 minucie meczu , z trudnej pozycji decyduje się na strzał Wiktor Krawczyk ( bez wątpienia bohater tego meczu) i piłka wpada w długi róg bramki , sędzia przedłuża jeszcze spotkania o 2 min i wtedy dobijamy rywala , po samotnym rajdzie Łukasz Zalewski zdobywa czwartego gola i w tym momencie sędzia kończy zawody .
Tak więc zdobywamy wreszcie upragnione trzy punkty ,które na pewno podbudują zespół w kolejnych trudnych meczach .
Najbliższe spotkanie odbędzie się w Polanowicach 2 października ( niedziela) o godz.16.00 , będzie to derbowy pojedynek bo przeciwnik to rezerwa Niedźwiedzia .
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.